WYPRAWY I EKSPEDYCJE ORGANIZOWANE PRZEZ NAS

W kompleksie Łysej Góry znajduje się coś, czego nie posiadają inne miejsca kultu słowiańskiego. Inżynier Adam Pulikowski, z warszawskiej Pracowni Konserwacji Zabytków jako jedyny, w 1964 roku został opuszczony przez właz do środka Łysej Góry wraz z pontonem. Znalazł w jej wnętrzu, pod płacem między wieżą telewizyjną a budynkiem Muzeum Przyrodniczego, podziemne, ogromne komory, kanały i przejścia. Niestety, nie zostały zlokalizowane wszystkie podziemne pomieszczenia i kanały oraz wejście główne do podziemi, którym musiano wywozić tysiące ton urobku skalnego i który notabene zalega na szczycie góry do dziś jako skalne rumowisko, tzw. gołoborze. Według niezależnych badaczy powyższe podziemia były komorami z kryptami grobowymi władców lechickich, były najświętszym miejscem dla Słowian i ich królów, którzy często odwiedzali świątynię i nekropolię.

KRYPTY KRÓLÓW SŁOWIAŃSKICH

NA ŚWIĘTYM KRZYŻU