Wyprawę czas zacząć ! Plan sytuacyjny resortu już opanowany, teraz wybieramy odpowiednią parcelę dla naszego autka. Tylko żeby było jak najbliżej plaży.
Jak widać załoga najedzona i szczęśliwa. Teraz możemy kontyuować naszą podróż do celu.
Początkowo naszą destynacją był tani kemping w mieście Medulin, ale kiedy dotarliśmy na miejsce i standardowo zrobiliśmy rekonesans po okolicy żeby zobaczyć jak wygląda zagospodarowanie terenu, uciekaliśmy z tego miejsca tak szybko, że struś pędziwiatr przy nas to powolny żółw.
Specjalnie wybrałem większą parcelę, bo wiedziałem, że podczas pobytu dołączą do nas znajomi z namiotem, obóz robił wrażenie.
Obok samochodu rozstawiliśmy też standardowo naszą polową kuchnię w której zaszczytne miejsce miał nasz ukochany ekspres do kawy oraz niezastąpiony toster dla dzieci.
Pierwsza nocka na parceli, wreszcie chwila spokoju 🙂
Następnego dnia po śniadaniu szybka partyjka w jedną z naszych ulubionych gier zręcznościowych „KLASK” i potem możemy plażować 🙂 Lepsze to niż siedzenie przed komputerem czy tabletem.
Na okazję tegorocznego wyjazdu, zrobiliśmy sobie dla naszej całej rodzinki koszulki drużynowe MADEJÓWKI. Jak widać sprawdzają się doskonale.
Po wyczerpującej grze, przyszedł czas na odpoczynek. Nawet piękne morskie syrenki muszą mieć czas na małą drzemkę.
Oprócz koszulek mamy też piny, które wyglądają jak najwyższej klasy odznaczenie za zasługi dla najgrzeczniejszych podróżników 🙂
Pozdrowienia i serdeczności ze słonecznej Chorwacji Michał Madej „ZBÓJ”.